Nazywam się Krzysztof Sałajczyk w 2010 roku byłem uczestnikiem wypadku komunikacyjnego,który zmienił moje życie o 180 stopni. Wg opinii lekarzy miałem zaledwie kilka procent szans na przeżycie. Modlitwy wielu osób oraz profesjonalna pomoc wspaniałych lekarzy powoli stawiały mnie na nogi. Przed wypadkiem byłem osobą na tyle aktywną sportowo,że poważnie myślałem o związaniu się zawodowo z piłką nożną. Plany te były poparte coraz lepszymi ocenami moich umiejętności przez zawodowych trenerów oraz grą w coraz poważniejszych klubach (więcej w zakładce „Moja historia”). Niestety wypadek wszystko przekreślił, a bardzo długa rehabilitacja spotęgowała problemy z akceptacją sytuacji w której się znalazłem.
Z biegiem czasu wszystko jednak zaczęło się zmieniać. Nabrałem wielkiej pokory do życia, innych ludzi, a może przedewszystkim do siebie. Uzmysłowiłem sobie jak w ciągu jednej chwili możesz stracić prawie wszystko i zostać zależnym od innych osób. Zdałem sobie wtedy sprawę jak bardzo osoby będące w takiej sytuacji potrzebują pomocy i wsparcia. Ja co prawda spotkałem na swojej drodze cudownych ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, jednak nie wszyscy mają tyle szczęsia. Rozmyślając nad tym przez długie miesiące odkryłem w sobie potrzebę niesienia pomocy osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji. Czy miałbym w ten sposób spłacić dług wdzięczności, za drugą szansę – drugie życie? Nie wiem, ale podświadomie tak czuję.
Myśli te długo we mnie kotłowały, aż wkońcu podjąłem decyzję. Zabieram się do pracy….
Postanowiłem powołać fundację, która będzie pomagała poszkodowanym w wypadkach oraz ich rodzinom. Przechodząc samemu przez momentami piekło doskonale wiem co czują takie osoby i czego potrzebują. Idea jest prosta: pełne wsparcie na każdym możliwym polu. Od pomocy medycznej, psychologicznej, finansowej, po pomoc prawną i materialną. Chce aby fundacja skupiała największych specjalistów z powyższych dziedzin. Chcę również, aby fundacja skupiała osoby, które same chcą pomagać. Specjalistów, wolontariuszy, sponsorów, dziennikarzy, czy celebrytów, którzy będą mogli realizować cele które przedstawiłem. Wierze, że razem możemy wiele, że wspólnie możemy podać każdemu poszkodowanemu pomocną dłoń, której z pewnością potrzebuje.
